O mnie

Nic nadzwyczajnego. Czasem z przypływu weny twórczej pochwyci aparat w swe brudne łapy i pstryknie parę fotek godnych jej amatorstwa. Nie gardzi fachową opinią ;)

poniedziałek, 12 października 2009

Sielskie widoczki z okna




































Jak widać rutyna ma tendencje do zaskakiwania. Nie co dzień widzi się samochód sunący z prędkością światła ;p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz